Jakub i Marcin czekają na przylot Moniki z Islandii. Niestety samolot ma opóźnienie, a Marcin zostaje wezwany do domu przez Ksawerego, który odkrywa testament swojej matki. Okazuje się, że samolot ma poważną awarię. Wszystkim pasażerom wydaje się, że dojdzie do katastrofy. Jedynym pocieszeniem w tej trudnej chwili jest dla Moniki spokój jej współpasażera, Adama Swenssona (Bartłomiej Topa)… W szpitalu pan Bronek jest operowany przez Artura. Niecierpliwie czeka na niego pani Jadzia, dla której Bronek nie jest już obojętny. W szpitalu pojawia się także Ola, która przyszła po Artura i planuje z nim spędzić wieczór. Pilotowi udaje się cudem wylądować awaryjnie na lotnisku w Radomiu. Adam proponuje Monice wspólną podróż taksówką do Warszawy. Monika przez telefon dowiaduje się od Oli, że Bronek był operowany. Mylnie interpretuje tę informację, myśląc, że mężczyzna dostał nową nerkę. W takcie podróży Monika i Adam odbierają telefon od prezesa telewizji. Żadne z nich nie wie, że rozmawia z tą samą osobą. W Warszawie Monika pędzi prosto do szpitala, gdzie spotyka Marcina. Marcin chce się wytłumaczyć z tego, czemu nie mógł z nią polecieć. Monika nie chce go słuchać. Zamiast do swojego domu, jedzie do rodziców. Tam okazuje się, że cały jej dobytek z mieszkania-agencji Ola popakowała w pudła i przywiozła do rodzinnego domu. Podczas nieobecności Moniki, właściciel wypowiedział im lokal. Zeit ma spore kłopoty. Zostaje pobity i zmuszony do przyrzeczenia, że odda pieniądze niejakiemu Heinowi w ciągu tygodnia. Rano Monika pędzi na plan. W serialu, za sprawą działań Zeita i Starczyńskiej, źle się dzieje. Monika postanawia to zmienić. Zaczyna od najprostszej rzeczy. Cateringu. Prosi Lidkę, żeby ugotowała smaczny obiad dla całej ekipy. Dzięki temu Lidka poznaje Igora, który od razu wpada jej w oko. Od Igora odeszła żona, a Lidce nadal kiepsko układa się w małżeństwie pomimo terapii,